czwartek, 21 października 2010

POCZĄTKI Z DZIEWCZYNAMI

Nigdy nie byłem osobą bardzo śmiałą. Kontakty z dziewczynami zacząłem dość późno. Pierwszy pocałunek z języczkiem miałem dopiero w wieku 15 - 16 lat, co teraz pewnie wydaje się śmieszne, bo nastolatki w tym wieku już dawno uprawiają sex. Pocałunek ten nie był jednak jakiś tam sobie, to był dwu godzinny namiętny pocałunek z dziewczyną, którą dopiero co poznałem i której nigdy więcej już nie widziałem.
Wszystko odbyło się na wakacjach. Idealna sytuacja na podryw lub poznawanie nowych dziewczyn lub chłopaków. Nic tak łatwo nie wychodzi jak uwodzenie na wycieczce z dala od domu. Każdy czuje się dużo swobodniej i ogólnie przyjmuje się, że na wakacjach oczekuje się przelotnego romansu. Ja sytuację miałem dość prostą, byłem w klubie gdzie akurat odbywał się męski striptease i  większość osób to były dziewczyny. Atmosfera była dość gorąca, na pokaz przyszło dużo starszych, zadbanych lasek, i młodych dziewczyn szukających wrażeń. Mnie upolowała jedna dwudziestka (tak myśle, bo nie znam imienia ani wieku). Była dość podpita i sama nadziewała się na mnie swoim tyłkiem. Pewnie była miejscowa, i robiła tak co wieczór z nowopoznanymi chłopakami, nie ważne:) Okazja była, i musiałbym być na prawde tępy, żeby tego nie wykorzystać. Wyciągnąłem ją na dwór, poszukałem ławeczki na uboczu, a reszta poleciała już sama. Jako, że nie byłem jeszcze obyty z dziewczynami, i byłem ciągle prawiczkiem, to doszedłem tylko do pierwszej bazy. Czyli skończyło się na całowaniu. Muszę przyznać, że bardzo mi się podobalo i było to dobre doświadczenie dla kogoś, któ się dopiero uczył całować. Ona za to nie wyglądała na początkującą;)
Ten pierwszy pocałunek w jakiś sposób odmienił mnie całego. Już wiedziałem jak całować i przy kolejnej okazji postanowiłem to wykorzystać na swoją korzyść.
     Z tego spotkania wyciągnąłem kilka wniosków. Patrząc na to teraz z perspektywy wielu lat zauważam, że wszystkie wyjazdy to dobra okazja na podryw. Bardzo dobrze jest wyjechać gdzieś od czasu do czasu i uwolnić zwierzaka;) W sumie to nie trzeba jeździć daleko, wystarczy w ogóle wychodzić gdziekolwiek i być towarzyskim. Kolejna uwaga warta zapisania;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz